Archiwum forum

Witam. Od 5 lat mieszkamy w domu zbudowanym wg starszej wersji tego projektu – GL 27. Różni się chyba tylko dużymi oknami – wszystkie sięgają aż do podłogi. Może coś z poniższych uwag przyda się komuś, kto chce pójśc w nasze ślady. Zmiany, których dokonaliśmy w stosunku do projektu: - ściana między kuchnią a jadalnią ograniczona do 60 cm zasłaniających kuchenkę; zlew przenieśliśmy pod okno (przy narożniku) - parapet w kuchni podnieśliśmy o 15 cm, żeby zmieściły się pod nimi szafki; - komin przy kominku: zamiast kwadratowego z 4 kanałami w 2 rzędach mamy pogrubioną na całej długości ścianę, dzięki czemu zyskaliśmy dodatkowe kanały do rozprowadzenia ciepła z kominka na górę (uwaga! To wymagało zmiany funadmentu pod kominem); - garaż podwyższony do ogólnego poziomu parteru – jest przez to niższy, ale to nie problem – i tak wjeżdżamy przodem; - taras bez stopni, na poziomie parteru i dalej trawnika– latem łatwiej coś na min rozstawic, a zimą bez problemu wjeżdżamy taczką z drewnem do kominka; oprócz tego wózki (w tym inwalidzkie) czy osoby na kulach nie napotykają barier; - pod spiżarnią (pom. nr 12 przy wiatrołapie) w obrębie fundamentu mamy wykopaną mini-piwniczkę na ziemniaki: 150-160 cm wysokości (trochę mało, ale nie wchodzi się tam codziennie), dostępna przez klapę w podłodze (trochę za ciężką, jak dla mnie) - projekt w odbiciu lustrzanym, z wejściem od wschodu – idealny układ (może trochę ciemna sypialnia nr 9, ale kto tam siedzi w dzień); - na górze: łazienka i garderoba jak w GLX 52 – Poezja (przez pojedynczy garaż garderoba ma 2 skosy, więc jest efektywnie mniejsza) Zastrzeżenia i uwagi: - za duży do posprzątania (nie mówiąc o ogrzaniu, oświetleniu itp. - te koszty bierze się pod uwagę już przy wyborze projektu) – mamy małe dzieci, póki nie dorosną muszę co jakiś czas wynając energiczną panią (albo zapracowanego męża) na pół dnia do intensywnej pracy. Za to dośc miejsca przyjęcie/spotkanie na 30-40 osób, a latem na grilla dla 60 (w tym połowa dzieci; sprawdzone kilkakrotnie) - częśc dzienna jest mało kameralna i w stosunku do swojej powierzchni dośc niska. Po częściowym wydzieleniu mniejszych wnętrz za pomocą mebli (i większych kwiatów w doniczkach) bardzo zyskała; polecam też wiele mniejszych zamiast kilku dużych punktów oświetleniowych; - niewygodne przejście na górze wzdłuż schodów w stronę łazienki; na wysokości 170 cm skos jest ok. 40 cm od barierki, przechodząc instynktownie ( i po kilku guzach) pochylamy się w jej stronę. Dziś zaczęłabym budowę od solidnej dyskusji z architektem (i konstruktorem) na temat zmiany biegu schodów – nawet kosztem np. znacznego zmniejszenia okna z tarasu do korytarzyka przy sypialniach. Może Państwo Autorzy wniosą tu jakieś poprawki? Na koniec muszę pochwalic twórców za solidny, dopracowany (poza przebiegiem schodów) projekt, zawierający wiele rozrysowanych detali. Rzecz bezcenna przy dyskusjach z wykonawcami, z pewnością ograniczająca możliwości popełnienia błędów. Osobiście lubię swój dom. Jest jasny, mimo szerokich okapów, ma dośc przestrzeni dla dzieci na deszczowe dni i do zagospodarowania schowków (garderoba, spiżarnia, miejsce na szafki pod skosami, pod schodami). Moje dzieci uwielbiają miejsce pod schodami – mają tam, wydzielony dywanikiem i szafkami, kącik do zabawy. Chętnie nawiążę kontakt z osobami, które zbudowały lub budują dom wg tego projektu. Piszcie, system powinien zawiadomic mnie o odpowiedzi w moim wątku.